Nadzieja
Dziś potrzebuję rozmowy,
z Tobą.
Dziś poukładać w sobie chcę,
każdą myśl zagubioną.
Dziś nie ma cię.
Dziś giniesz w oddali gdzieś,
muszę w ciszy zanurzyć się.
Przy mnie nie ma cię.
Coraz krócej mnie widujesz,
a masz mnie kiedy bliskości
potrzebujesz.
A może to ja czasu nie rozumiem.
A może ty nie boisz się stracić mnie.
Los dał ci mnie,
lekką jak wiatr,
czystą jak łza,
kruchą i słabą.
istotę małą.
Może kiedyś zatęskni serce twe
i rzuci się w ramiona me.
Może wtedy swoje marzenia Ci dam
i popatrzę w dal.
Mija czas,
godziny płyną, długo.
Pojąć nie umiem,
ogarnąć nie zdołam
tego uczucia, które we mnie zrodziło
się.
Mija czas,
godziny płyną, coraz wolniej.
I nie ma cię.
Potrzebuję cię,
byś ocierał łzy me
i całował je.
Potrzebuję cię
kochać, by nie być cichym wspomnieniem.
Potrzebuję cię,
by być drżeniem twych rąk,
pocałunkiem twych ust.
Pragnę Cię,
jak wiosenny poranek,
jak oddech duszy twej.
Pragnę w Tobie zagubić się
i całą sobą kochać cię.
I tylko mija czas.
I tylko czekać mi pozostało,
a ciebie tak mało,
za mało, wciąż za mało.
Komentarze (1)
bardzo dobrze napisany wiersz +