Nadzieja
uśmiechnęło się słońce
dusza wzlata ku niebu
twoje spojrzenie
gest
nadzieja
jeszcze ostrożnie patrzę na świat
jeszcze serce pamięta krew
ale twoje ciepłe spojrzenie
czarne jak węgliki oczy
śmiejące się do mnie z każdym
spojrzeniem
nadzieja
jeszcze myśli nie poukładane
cierpiące dawnym uczuciem
zamęt
jeszcze znak krzywdy
nadzieja
dajesz mi ją
ciepłem dłoni
muśnięciem ust
tobą całą
nadzieja
ja i ty na resztę dni
Dziękuję ci Beatko!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.