Nadzieja
W blasku słońca , tam gdzie smutkiem
zalewająca rzeczywistość , otacza mnie
codzienność .
Skompany w promieniach dziennego światła ,
otulony nienawiścią , dotknięty
powracającymi
wspomnieniami o tym co było , o tym co się
nie spełniło . O tym że ktoś opóścił nasz
świat ,
a teraz ktoś inny zmierza ku temu . Opętany
żalem z braku miłości , chorobliwie
poszukujący właściwej drogi życia , silny
jak nigdy , słaby jak zawsze.
Bezlitośnie zmierzający do kresu swoich
marzeń , tam gdzie kończą się marzenia
lub nadzieja ich spełnienia gaśnie ,
zaczyna się piekło .
W piekle nie ma już nadzieji na nic .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.