Nadzieja
Przybrana w kwiatów tysiące
Miłością obdarzona wysoce
Tak piękna, że aż wyśniona
Ona, Nadzieja, nienaruszona.
Wciąż wybucha, wciaż krzyczy
- Pomóżcie mi! Ludzie, dzicy!
Nikt nie pomoże, ślepi na ból
Nawet gdyby dostała miliony kul
- Umieram, pomóżcie!
Nie puśćcie!
Umieram, moje serce krwawi!
Jak miłość, gdy się ją odstawi.
autor
Allcasuen
Dodano: 2006-01-08 15:04:09
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.