Nadzieja
Ostatnia bryza nadziei
niczym ulotna dusza
wiruje w bezsensu sieni
w resztki nostalgii obuta
wznieciła burzę umysłu
potokiem myśli nęka
porusza wszystkie zmysły
krople pamięci spiętrza
rozbija w drobny pył
z trudem sklecony spokój
iskierką wabi zmysły
by zepchnąć je do mroku
mówią że "matką głupich"
i że "umiera ostatnia"
lecz wznieca radość duszy
choć płonna czasem i martwa.
Komentarze (4)
Podoba mi się wiersz, choć czy troszkę nie zbyt wiele
wzniosłości? Z drugiej zaś strony, czym jest życie
jeśli nie wielką doliną tajemnic.
Przez cale zycie zyjemy nadzieja,,ze
jurto bedzie lepszy dzien,,,ze choroby
przemina jak zima w kalendarzu,,,
ze milosc powroci,,,nadzieja to zycie,,,
Dobry refleksyjny wiersz,,pozdrawiam
z daleka.
Tak, bez niej nie zrobiliśmy kroku. Mówimy, że głupia,
to dlaczego nieśmiertelna? Jeden z lepszych wierszy o
nadziei.
Piekny to wiersz, mam nadzię, że ten wiersz lepiej
pozwoli nam poznać nas samych, bo przecież nosimy ją w
sercu, tą, że nadzieję. Pozdrawiam!+