nadzieja moja
uwalniam smutek
Zbieram mysli, ktore nigdy nie utworza sie
w calosc
Przegladam przeszlosc kolorowa na bialo
czarnym papierze
Trace nadzieje, ze bedzie tak jak kiedys
bylo
A jednak robie to i tutaj siedze...
nasenna
autor
wrzesniowa
Dodano: 2006-06-30 06:36:31
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.