Nagi anioł śmierci
Nagi Anioł Śmierci
Dziś chwyci za broń
Wokół łóżka się zakręci
I podniesie prawą dłoń
Wypowie słów siedem
Na Jego twarzy uśmiech nie zagości
Poczujesz się ja w niebie
Pełen ciepła, szczęścia i radości
Nagi Anioł Śmierci
Jutro złapie za nóż
Wokół ciebie się zakręci
A ty? Umrzesz i już…
Nie pożegnasz się z życiem
Uczynić tego nie zdążysz
Zaśniesz snem wiecznym w zachwycie
W błogiej śmierci się pogrążysz
A gdy Anioł Śmierci umrze?
Czy poczujesz się bezpiecznie?
Wróżką nie jestem - lecz wróżę
Nagi Anioł Śmierci będzie żyć wiecznie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.