Naiwność
"Nie rozumiesz, że to sprawia ból A to przecież tylko kilka słów NIe obchodzi Cię, to że ranisz mnie"
Na próżno wylane łzy w rękaw
przyjaciółki…
Na nic mój ból i odraza do siebie…
Własna naiwnością się
pokaleczyłam…
Dlaczego to zrobiłeś??
Specjalnie mnie zraniłeś??
Czy po prostu pomyliłeś się w obliczeniach
uczucia
Mogłeś to robić powoli…
Nawet nie wiesz jak to teraz boli
Mówiłam ci, że gdy ma się lat 12 miłość to
uczucie zbyt dojrzałe.
Ty mi powiedziałeś, że jestem ci
najbliższa.
Wtedy też kłamałeś??
Teraz odczuwam odrazę…
Lecz nie względem siebie, a ciebie
Niech żaden już chłopak lub
mężczyzna…
Nie powie, że jestem jak kostka
lodu…
Zimna i nieczysta
Dedykuję to osobie, która raniła mnie od początku do końca...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.