Naiwny głupcze

zawiedziona miłość stoi nad urwiskiem ściskając w
dłoni zszarzałe stare listy
pustym wzrokiem patrzy przed siebie w dal
mimo zawodu tli się jeszcze ostatni żar
dawała mu szansę marzyła o nadziei
nie skorzystał wykorzystał pozostał tylko PAN

Mariola Cuore dziękuje :)
Tobie Sławomir.Sad również dziękuje, z przyjemnością
Cię odwiedzę :) pozdrawiam Was cieplutko :)

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego kącika
poetyckiego. :) Miłej niedzieli.

Niby ta sama kobieta, a jednak inna. Przykre przeżycia
zmieniają człowieka. Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Mocne słowa, podoba mi się wiersz .) Pozdrawiam
serdecznie:)

Dziękuję za komentarze i odwiedziny :)Krzemanko dobra
sugestia :)
pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
miłej nocy

Bardzo wymowny wiersz, pozdrawiam.

dobry mocny w przekazie...taka odmiana dobrze robi -
żyj swiom życiem oby było piękne:-)
pozdrawiam

Mocny wiersz, dosłownie mówiący, co w sercu siedzi :)
Pozdrawiam serdecznie +++

Dołączam do czytelników, którym wiersz się podoba. Co
ty na to, żeby zacząć od drugiego wersu, nie
powtarzając tytułu? Miłego dnia:)

Podoba się. Pozdrawiam

Ufffffffff musiał dobrze zajśc za skórę :(jednak
peelka zwycięzyła Teraz jest inną jak widać bardzo
silną niezależną kobietą
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszko :)

wrogość rodzi wrogość ..głupiec nie sobie idzie swoją
droga.. a ty pompuj miłości krew ..

Sa i silne, mocne kobiety, podziwiam.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Jest przemiana na silną kobietę. Podoba mi się.