Najbliżsi wrogowie
Wciąż obecna, strasznie męczy,
w uszach dzwoni, szumi, dźwięczy.
Taka para ciągle z nami,
wchodzi do nas oknem, drzwiami.
Chcemy ją wykopać, zabić,
albo lepiej na pal nabić
i wyrzucić już na amen,
lecz sposoby nie są znane,
ona zaraz do nas wróci
nasze życie chce przewrócić,
zmęczyć, rozbić i rozwalić,
umysł, serca zniszczyć, spalić,
ta diabelska asocjacja
.
.
on stres i ona frustracja.
Kto sobie z nimi poradzi, poradzi sobie z innymi
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-02-20 23:02:47
Ten wiersz przeczytano 1180 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
To są dwa intruzy, które często prześladują człowieka.
W miarę możliwości trzeba z nimi walczyć i nie dać im
się pokonać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie jestem Jej żadnym ogonkiem, ale - dokładnie za
Mily. - W czasie przeszłym.
Pozdrawiam serdecznie:)
Stres w pracy raczej nieunikniony.
Ja frustrację wymieniam na zmęczenie.
A końcówka byłaby taka w moich pryzmatach
to diabelskie nasienie
stres i zmęczenie
Pozdrawiam :)
@BaMal
To duży sukces. Gratuluję. M.
Ja dałam radę Pozdrawiam serdecznie