NAJPIĘKNIEJSZA NOC
Dlaczego w nas tyle złości
miłości bezradności
wśród marzeń daleka droga
noc maluje mi twoją twarz.
Czuję w sobie płomień
to uczucie woła mnie
nabiera mocy jak lawa
potem rozrywa skorupę.
Pokusie nie można się oprzeć
kiedy najpiękniejsza noc się skończy
odpłynę w twoich ramionach
moja tęsknota moją duszę omota.
Zabiorę cię w sen mój głęboki
tam wszystko zdarzyć się może
łożę ci z westchnień uścielę
dzień szary na dni szczęśliwe zamienię .
Komentarze (13)
Ładny wiersz. Lekki i rytmiczny. Ciekawie zastosowane
środki poetyckiego wyrazu.
Interesująca puenta.
Sny bywają tak piękne, że nie chce się z nich budzić i
wracać do rzeczywistości :)
Bardzo ładny wiersz.Taki romantyczny.
rozliczenie z samym sobą a potem marzycielska noc
której nieskończonym darem ma być zamiana dni szarych
na szczęśliwe trudne ale możliwe ciekawy zamysł
wiersza
Naucz mnie tak dumać...
sen bezpieczna przestrzen,piekny wiersz...
miłość ci wszystko wybaczy, złości i złośliwości,
miłość to wszystko zamieni na kilogramy dobrci.
pozdrawiam.
W rozmażenie ..to dziś Ty mnie zabrałas.Tak
podziałały na mnie Twego wiersza slowa.
Piszesz o miłości, wielkiej miłości. Tyle tu marzeń,
pragnień, tęsknoty. Niech ci los sprzyja w tym co cię
nęci, miłość szczęśliwa z chęci wypływa i z marzeń
...łożę ci z westchnień uścielę ...ciekawie dobrane
słowa... wiersz się podoba...
Twoj wiersz ma cieply, romantyczny klimat. Pozostawia
po sobie pozytywna aure.
Miłość zawsze jest niewiadomą,jednak bez niej było by
nam źle..Ciekawa treść...
Miłość ciągle niepewna ale w śnie obiecuje wszystko
Miłość jak niespodzianka Wiersz ładny w słowie i
ułożeniu