Najpotężniejszy
Aby i z tego nie stała się fraszka...
Leżysz ty w żłóbku królu malusieńki,
masz ty świat w rączce za co składam Ci
dzięki.
i ty za niedługi czas,opuscisz nas
ciałem,
lecz nie duchem,nim zawsze i wszędzie
jesteś,
zmiłuj sie,choć ja Ci niewdzięcznosć
ofiarowałem.
Ale tego przyznać, nigdy się nie bałem.
przeto proszę Cię teraz o władco mój i
panie,
choć jak sądze małe masz o mnie mniemanie,
Pozwól przywrócic mi w mej ojczyznie
cnotę.
a obiecuję,ze zrównam z ziemią golgotę.
Na ktorej tyle ludzi zginęło i śpi snem
wieczystym.
Aleć ty zginąłęś ze sercem najczystszym.
wysłuchaj błagań moich i niechaj skróci się
lista moich doli.
B.Kleszcz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.