Nałóg
Nałóg
Kiedy wóda idzie w ruch,
Masz nieświeży w ustach chuch,
Później stajesz się jak puch,
By na końcu zrobić buch...
Taki oto z ciebie zuch,
Widzisz wkoło roje much,
Znów zwycięzcą jest zły duch,
Sprawca licznych twoich kuch.
Ileż trzeba mądrych mów,
Ile musi spaść też głów,
By nałogu zniknął rów,
Aby było pięknie znów...?
autor
żongler
Dodano: 2013-07-05 05:18:33
Ten wiersz przeczytano 1601 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Tak to jest z tymi nałogami.
Cała prawda zawarta w wierszu.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
ubawił mnie mimo wszystko:)
:))) Ufff
Do poprzednika się dopisuję i uśmiech zostawiam, bo
pomimo smutnego tematu wiersz jednak rozbawił :)
ufff!
No , super. Miłego...
Ileż trzeba mądrych mów,
Ile musi spaść też głów,
By nałogu zniknął rów,
Aby było pięknie znów...?
fajnie dobrze ujęty temat nałogu pozdrawiam
Fajna żonglerka, rymy robią swoje. Ale od jakiego
słowa pochodzi "kuch"? Może powinno być "skuch"?
Pozdrawiam
Fajny wiersz o nałogu (czyli niepohamowanym pociągu) w
rytmie pędzącego pociągu. Takie skojarzenie nasuwa się
dzięki rymom, które brzmią jak stukot kół. Miłego
dnia.
uch...óf....ale przyżąglowałeś...
człowiek nie ma umiaru a przeciez wszystko jest dla
ludzi
lecz ludzi z głowąw:)