Namiętność
Karmazynowy blask,muśnięciem dłoni,
Jakby cieniutkim pędzlem,
Obraz pospiesznie stworzony.
I czas płynący jak rwąca rzeka,
Przyspieszony puls-ktoś na kogoś czeka.
Mocny zapach,otumaniający zmysły,
Srebrzyste perełki na niebie już
zabłysły.
O,usłysz wołanie stęsknionego serca,
Jak ptak rwie się do lotu,
W mych drżących piersiach.
I wreszcie melodia przywołująca,
I wreszcie ta twarz pokrzepiająca.
Smak miłości niczym pszczeli skarb,
Jak powiew świeżości w serce się wkradł.
I znów się przeglądam w mej cudnej
duszy,
Rumiana z zachwytu,godnym nawet głaz
wzruszyć.
Komentarze (1)
Przepiękny.lekki, uczuciem pisany. Pięknie mówisz o
miłości, tęsknocie i wreszcie spełnieniu.