Narkotyki bliska śmierć
Kochanie czemu???????
Boże,czemu tak musi być
On zaczął ćpać i pić
Życie sobie marnuje
A ja do niego coś czuje
Po co mu to wszystko??
Chce zaszpanować??
Ale czym??
Co chce pokazać??
Co ja mogę zrobić??
Zakazać??
On mnie nie posłucha
Ale kiedyś tego pożałuje
Bo zobaczy co zrobił
Lecz będzie za pózno
Aby cofnąć czas
A wtedy już go nie będzie
Może wspomni nas
i zobaczy że życie
To nie zabawka
Lecz wtedy minie jego czas
........Wybrałeś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.