Narodziny
Dłonie oparte o ścianę
gorący Twój oddech na plecach
dotyk doprowadzający do szału
ten zapach, co tak podnieca
Jęk rozkoszy unoszący się w powietrzu
splatane w miłosnym uścisku ciała
wpływający do wnętrza Twój sok perlisty
Tak rodzi się istotka mała
autor
Gosiak24
Dodano: 2007-06-15 15:31:54
Ten wiersz przeczytano 648 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.