w nas
to wszystko
z czym sobie nie radzimy
jest w nas
to nie jakaś gra świateł
ani scena z oglądanego filmu
którą możemy wyłączyć
(bardzo łatwo
tego się nie da wyłączyć
tego się nie da ominąć
tego się nie da wypluć
jak ości
z jedzonej na kolację ryby
tego się nie da wydłubać z zęba
po prostu wykałaczką
to jest w nas
w środku
to się już rozlało
i nawet nie pomogłaby wymiana krwi
to odżywiło tkanki
tego jadu nie da się pozbyć
jego smak jest w oczach
musiałam dać odstęp między wersami, niezamierzony, bo akapit/cofnięcie do (bardzo łatwo - nie zostało uwzględnione przez bej :(
Komentarze (11)
Bardzo wymowny wiersz pozdrawiam;)
fascynujáce,że wszelkie traumy są rodzajem zapisu,
odciśnięciem w matrycy, która powtarza z czasem ten
sam wzorzec. Wszystko jest superzłożoną kombinacją
drobinek materialnego świata. Majstrowanie przy tych
drobinkach czasem skutecznie zmienia odruchy,
zachowanie i w konsekwencji myśli.
siedzi i nie odpuszcza
Witaj! Nie da się wyłączyć, to prawda. Wiersz jak
zwykle z tych niebanalnych, jak to u Ciebie. Ja
osobiście mam na to taką receptę, że co nie da się
wyplenić, musi sobie rosnąć; ważne, by zanadto nie
głuszyło. Kochajmy siebie w całości, jak rybę w jednym
kawałku. Pozdrawiam
Dobry życiowy i mocny wiersz...mieć jad w
oczach...niektórzy tak mają...pozdrawiam cieplutko:)
A może by tak przysiąść, popatrzeć w lustro,
skoro jest w oczach, pogadać z nimi warto.
Pozdrawiam Marteczko, Miłego wieczoru.
Niektórzy potrafią zabijać wzrokiem-jak Bazyliszek...
Pozdrawiam Marto.
Smak jadu w oczach... Brrr.
Dobry jak zawsze przemawia.
Pozdrawiam Marto :*)
To prawda, że lęki które w nas siedzą towarzyszą nam
przez całe życie i mają ogromny wpływ na jego
przebieg...
Życiowy wiersz.Podoba mi się.Pozdrawiam.
...ale można o tym napisać - i choć trochę jest lżej -
pozdrawiam.