Nasze Anioły
Dziękujmy aniołom, że istnieją,
za niebiańską jasność sianą w sercu,
roziskrzoną w lepszy świat nadzieję
z wiarą, że ostatni wstaną pierwsi.
Dziękujmy aniołom, gdy są blisko
i tym, co się jawią, tak znienacka,
bo gdyby zawiodło prawie wszystko,
o dolo, niedolo, tyś tułaczką...
Dziękujmy aniołom z ludzką twarzą,
parą rąk pomocnych, ciepłym słowem,
choć bez aureoli, aurę stworzą
i rajem przysłonią niepogodę.
Dziękujmy aniołom – z nieba lecą,
bezgłośnie wołani smutkiem w oczach,
skrzydlaci bez skrzydeł, a pospieszą,
na nowo odkryjesz słowo – kocham...
Komentarze (26)
Pięknie o aniołach :)
Pozdrawiam świątecznie Marcepanko :)
Oj tak, bez aniolow to ani rusz.
Ladnie. Bardzo.
Pozdrawiam jeszcze swiatecznie :)
Pieknie.
Pozdrawiam swiatecznie :)
gdy anioły nas otaczają to świat staje się
piękniejszy:-)
pozdrawiam świątecznie:-)
Piekny, pełen nadziei wiersz :)
Mnie otaczają same anioły. Ale nie masz pojęcia ile
pracy kosztuje wytłumaczenie komuś, że przecież on
jest aniołem.
Każdy człowiek ma coś w sobie z anioła...samych
słonecznych dni w Nowym Roku życzę.
Kocham Anioły lecz żadnego nie widziałem,
niewierny Tomasz... jednego masz i miałeś.
Pozdrawiam Mariolo lecisz chyba na ostatnim wydechu
świątecznym - ja też, ale te anioły nam pomogą.
O tak, dziękujmy...
Pozdrawiam świątecznie :)
I oby takie anioły spotykać jak najczęściej.
I jeden w domu na stałe też by się przydał :)
Pozdrawiam Marce :)
Dokonanie tak dziękujmy im bo ich pomoc jest
nieoceniona.
Zarówno tych z góry jak i tych w ludzkiej postaci.