Naszemu Bratu
Nasz bracie
Czy tego chciano czy nie
Nasz drugi panie
Czy tak miało być czy nie
Tak jest
Imion twych wiele w każdym języku
i rąk twych
po dwie w każdym z nas
Żyjesz w naszych sercach
w komnatach okazałych
niehciany tak nam rozkazujesz
wciąż nowe zło rodzić
czasem usypiasz
gdy zło zamyka serce
lecz i tak budzisz się
gdy gniew wstępuje w dłonie
Nienawidzić powiniśmy
jednak jesteś częścią nas
I choć to grzech
Świętością jest kochać Cię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.