Naszyjnik szczęścia

Na szczęście chce się rzec :)

Naszyjnik ze szczęścia, każdemu by się przydał.
Pięknie. Pozdrawiam

Piękny ten Twój naszyjnik :) Dla takich właśnie chwil
żyć warto i życzę Ci aby Twój naszyjnik był jak
najdłuższy :) Pozdrawiam

Też bym chciała mieć taką kolię szczęścia. Bardzo
ładnie o niej napisałaś. Zawitaj również do mnie Aniu.

Pozdrawiam. Miłego popołudnia.

łap chwile i zostaw w pamięci

karl:-), kaczor100:-) cieszę się że się spodobał.
wielka niedźwiedzico:-) coś wymyślę żeby nie
zgrzytało. :):)

Dobry pomysł na naszyjnik szczęścia. Wiersz bez rymów,
ale ma fajny rytm, który trochę zgrzyta w ostatniej
linijce:))

W życiu piękne są tylko chwile więc nazbieraj ich jak
najwięcej na romantyczny, miłosny naszyjnik.
Pozdrawiam cieplutko Aniu paa

pieknie napisane.
Pozdrawiam serdecznie

mariat:) chyba aż tak źle nie jest.
Ale dziękuję za przeczytanie i koment, :):)

Och gdyby można z tych chwil naszyjnik
zbudować szczerze, to powiem tak:
większość pięknych kobiecych szyj
raczej zamarzniętymi perłami z oczu
po cichu na uboczu by dekorowała.

salomea58:-),wiecznie roztańczona:-), Basia23:-),
wena48:-)
magda*:-) Podoba mi się twoja podpowiedź, słowo ,,
ułożę'' jest lepsze. :):)

Ja napiałabym ...i ułożę z nich naszyjnik (z pereł się
układa, a nie zaplata)

A może:
I ułożę z nich naszyjnik,
najpiękniejszą kolię świata.
Będę co dzień ją nosiła.
Szczęście z tobą będę splatać.

Jedna z piękniejszych miniatur :)))) Miłej niedzieli.

Anno ja też muszę sobie taki naszyjnik zrobić
Pozdrawiam serdecznie :)