natrafiając na...
moja miłość
uleciała
jak powietrze
z balonika
taki balon
tańczy chwilkę
potem spada
- lecz nie znika
i ja spadłam
dość boleśnie
wątła
jak balonik pusta
a on tchnął
we mnie powietrze
natrafiając
na me usta
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.