/...Natura.../
Dla Uli :)
Wonią niezapominajek
uczucia zwabione
płynące na grzbietach fal
wybiegły na ląd
Ujrzały motyla
niosącego pomoc
płomykom słońca
tak bezinteresownie
by uszczęśliwić
siedzę na kamieniu
uczucia już przy mnie
spoglądam na pola
-kłosy pszenicy
otulone przez wiatr
Przyglądam się naturze
ziarenkom
potrzebującym do życia
miłości Matki- Ziemi
dającej wszystko
przylegającej czule do ich ciałek...
Dlaczego tylko natura działa bezinteresownie?
Komentarze (2)
nie tylko kwiatki potrzebują miłosci też potrzebują
nawet ludzie tej bliskosci
Dziękuję, kochana;* za dedykację i w ogóle za piękny
wiersz...