Naucz mnie…
Ty naucz mnie znów mówić prozą
I pokaż mi słońce przed świtem
Chcę latać nim skrzydła wyrosły
W hałasie raz ciszę usłyszeć
Przed lustrem ja jestem czy lustrem
Na styku materii i ducha
Zatruty najczystszym powietrzem
Z przeszłości w przyszłości wciąż tutaj
W magicznych symbolach zaklęte
Widzialne i skryte przed wzrokiem
Obrazy i słowa tajemne
Że człowiek ma boską istotę…
Gdzie rodzą się wszystkie marzenia
Czy w głowie czy w sercu czy w duszy
I jak mogę znaleźć to miejsce
Bo istnieć to ono gdzieś musi…
JW.
Komentarze (10)
Takie miejsce istnieje.Jestem pewna,że je znajdziesz
Wiersz podoba mi się...
a "pokaż mi słońca przed świtem" super
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie.
Są takie miejsca...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie.
Pozdrawiam.:)
bardzo na tak. zdaje mi sie ,ze tę boską istotę gotow
jestes dostrzegac dśc szeroko, a tajemnice i pytania
znajdujesz tam, gdzie nie wsyscy je widzą.
Pozdrawiam serdecznie:)
Utrzymany balans między prostotą a nadmierną finezją.
Wiersz z tych, które się rozumie i które trafiają tam,
gdzie były celowane.
ciekawa refleksja
"W zgrabnej"*
W zrabnej formie garść refleksji:)
Lepiej mi się czyta z "wyrosną" niż z wyrosły, ale to
nie mój tekst.
Miłego dnia:)
Gdzieś istnieje, w końcu uda się znaleźć :) Pozdrawiam
serdecznie +++