Nauczono
Nauczono nas latać
Pośród gór skalistych
Nad błękitem obłoków
Złotem roziskrzonych
Opadania swobodnie
Na równiny srebrzyste
Z rzadka łąk zielonych
Pasem rozdzielonych
Nauczono na pływać
Pośród raf tęczowych
Nad tonią szmaragdową
Światłem malowaną
Zanurzać się w nurt rzeki
W meandrach spiętrzonej
Wynurzać na powierzchnię
Falami spienioną
Nauczono nas latać
Nauczono nas pływać
Nie nauczył nikt życia
W którym przyszło przebywać
Komentarze (11)
Życia musimy się uczyć sami. Ładnie:)
Bdb wiersz i refleksja To życie nas uczy jak żyć
trzeba pisząc nam zaskakujące scenariusze
Pozdrawiam serdecznie :)
Niestety tego musimy uczyć się sami.
Piękny refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam
Ciekawie, a latać jak widać każdy może :)
Bardzo trudno się odnaleźć... z
ogromną wrażliwością w brutalnej rzeczywistości
Pozdrawiam:)
ciekawa refleksja ...życia ciągle uczymy się sami :-)
pozdrawiam
Dobry wiersz z nieco smutną refleksją...
Przeczytałam z przyjemnością :-)
To prawda wszystko robimy, ale przyzwoitość gubimy.
albo coś podobnego :) koncepcja wiersza podoba mi się
bardzo - pozdrawiam
b. ładnie, ale czytam bez ostatniego wersu czyli
zamiast Nauczono nas latać
Nauczono nas pływać
Nie nauczył nikt życia
W którym przyszło przebywać"
- a w zamian:
Nauczono nas latać
Nauczono nas pływać
Nikt nie nauczył życia.