Nauczycielu uczuć...
Bo czasem sa takie chwile...
Nauczyłeś mnie by nie kochać,
nauczyłeś nienawidzić,
nauczyłeś by nie ufać,
nauczyłeś z innych szydzić.
Nauczyłeś kłamać prosto w oczy,
gdy ujrzałam fałsz co obok Ciebie
kroczy.
Nauczyłeś unikać problemu,
wystarczy by na chwilę zabrakło tlenu.
Nauczyłeś mnie jak ranić,
nauczyłeś jak innymi sie bawić.
Nauczyłeś bym zamknęła się w sobie,
nauczyłeś bym nie zwierzała się Tobie.
Więc teraz sama siedzę,
patrzę na białą ścianę,
przetwarzam Twoją wiedzę,
spisuje ją jak dane.
Wszystko co mnie nauczyłeś,
to wszystko sam przeżyłes?
Nie... Ja to przeżyłam,
Ty sprawiłeś, że cierpienie odkryłam...
... że Ci których kochamy uczą nas cierpieć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.