Naznaczeni
serca dwa biją rytm dla siebie wspólny
wiele lat tańczą tango swobodnie
choć przeżyły groźne wojny i burze
wciąż wołają wracaj tu do mnie
cztery ręce dyrygują orkiestrze
nuty pieśni skrzętnie w duszy skrywają
spod nóg kłody usuwają miłością
ścieżki życia uczuciami wyściełają
oczy nieraz błądziły daleko
stopy kroki w różne strony stawiały
ale serca ich tuż za zakrętem
wspólną drogę wnet odnajdywały
bo na dnie serca gdzieś tam głęboko
został ślad gołym okiem widzialny
że dla siebie jesteśmy stworzeni
naznaczeni tuszem niewidzialnym
Komentarze (23)
Wiersz ubrany w piękne słowa bo i miłość jest tu nie
typowa naznaczona nie widzialnym tuszem,śliczne
metafory,super wiersz:)
pozazdroscic takiego podejscia do zycia ,do milosci i
wzajemnego oddania-pieknie ubrane w slowa :)
Miłość wzajemna jest nie zniszczalna
Daje rozwagę wsparcie w udręce
I choć jak ten tusz jest nie widzialna Razem
wędruje trzymając się za ręce
Rzeczywiście muszę się szalenie kochać, skoro spod nóg
kłody usuwają miłością
ścieżki życia uczuciami wyściełają
Piękna miłość ubrana w bogate metafory...
Piękny wiersz o miłości dwojga...
"Naznaczeni tuszem niewidzialnym"... o, tak...
ślicznie piszesz o miłości.
Bardzo ładny wiersz, tylko westchnąć z nutką
zazdrości. Pozdrawiam.