Naznaczona
wstyd tamtej nocy spala płomieniem
chichoczą ściany w tanim burdelu
najwyższą cenę serce zapłaci
choć kupowało tak wielu
bezgłośnie krzyczy dusza zraniona
świtem nie zmyje brudnego ciała
praca nie hańbi - już to słyszała
zanim wyrzutem sumienia się stała
bezdomną rozpacz w kącie schowała
gdzieś między lewą i prawą komorą
nikt jej nie znajdzie zostanie sama
powróci nocy piekielną zmorą
wieki mijają niespiesznie dla niej
może ładniejsze dziś meble szmatki
nikt nie pomyśli o tym jej bólu
jak o zbrukanym łonie matki
Komentarze (24)
Malo tu takich przemyśleń.
Pisz co w sercu gra.
Ładny wiersz ciekawy wiersz dobry debiut.
Z pewnością nigdy już nie wymaże tego z pamięci nawet
jeśli zmieni zawód i otoczenie. W swoim sercu będzie
nosiła ten ślad do końca swoich dni więc w tym sensie
( to tylko moja interpretacja) pozostanie naznaczona.
Podjąłeś trudny temat, brawo za odwagę.
Praca w najstarszym zawodzie świata dla każdej
kobiety, która jej się podejmuje zapewne jest
świadoma, że będzie negatywnie postrzegana i oceniana.
"Nie oceniam człowieka, o którym nic nie wiem"
Pozdrawiam.
Naznaczenie to piętno, a piętnują ludzie. Sama
zainteresowana nie powinna patrzeć na własne wybory
przez pryzmat innych. Tyle teoria.. Pozdrawiam ciepło.
Bardzo na tak. W pierwszej zwrotce wydłużyła bym
ostatni wers, bo odstaje od pozostałych, ale to tylko
moja sugestia oczywiście :)
Witam tych którzy poświęcili czas dla debiutanta
błądzącego na razie jak dziecko we mgle ;)
Mocny wiersz a potrzebny niewiele takich na beju
Trudny i niepospolity temat wybrałeś.
W wierszu nie czuć krytyki, a zachętę do zrozumienia
trudnej sytuacji, w której znalazła się kobieta.
Wszystko to kwestia wyborów, a prostytucja na pewno
nie jest drogą do szczęścia.
Pozdrawiam
Ciekawe masz wejście, a temat rzeka. Pozdrawiam
To był, jest i zawsze będzie nasz wybór...pozornie
łatwe pieniądze nigdy nie idą w parze ze szczęściem...
Wiersz wymaga poprawek pod względem
technicznym...warto zachować w każdym wersie jednakową
ilość zgłosek dla zachowania płynności w czytaniu :)
Witam na Beju i pozdrawiam :)
mocny wiersz w przekazie ale to są cienie naszego
życia,
witaj na Beju
Zeby potepiac trzeba znac historie
Zeby przemilczec moze dusze
Wspolczuje jesli wrazliwa
Bo cale zycie beda z nia katusze
Trudny temat
Pozdrawiam
Współczuję gdy nie miała innego naprawdę wyjścia ale
jeśli to robią z wyrachowania i dla kasy to
ohyda....życie zmusza nieraz do takich
sytuacji...miłego
mroczne w swym przekazie
mus
wymuszanie
"dobrowolność" w bezsilności
nie do pozazdroszczenia
z pozdrowieniem