Neony
Wnętrzności ukryliśmy za neonami,
barwnymi witrażami świątyni życia.
Miały być bez zmazy, a nieznośnie
brzęczą,
mamią ćmy obietnicą oświecenia.
Najpiękniejsze szyldy i slogany bledną z
czasem.
Wypalone jak turysta, który nie chce już
zwiedzać
ale nie ma dokąd wrócić.
autor
toszeron
Dodano: 2023-05-01 15:32:02
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
blichtr stał się rzeczą nadrzędną.
Wymowny do przemyśleń oraz powrotów, pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo dobry wiersz!
Nietuzinkowy.
Wielopłaszczyznowy.
Pozdrawiam serdecznie