N.E.W. I.M.A.G.I.N.E.
Może kiedyś to zrozumiesz, że nie jesteś tym kim byłeś... Odebrałeś mi nadzieje...Jesteś mym natchnieniem?! Może kiedyś się odnajdziesz...
...I nie słyszałes mnie
...I nie rozumiesz jak funkcjonuje
miłość
...Która zginęła w nas
Twoje poplątane uczucia,
Twoja chęć wolnośći,
Twoje Ego - twój przjaciel,
Kim Ty teraz naprawde jesteś?!
Dość już płaczu, dość już starań
Tysiące myśli w jedno składam,
Uczucia stargane duszą zachwiane...
Twoja? -byłam kiedyś.
Oczy pełne łez- przez Ciebie i Ty o tym
wiesz
Nienawidzę Cię...
Chociaż wspomnienia wrócą znów...
A kim Ty właściwie jesteś?!
Magalomania wielkości, zmieścisz mi sie pod
paznokciem właśnie!
Mną -n.i.e.-porządzisz!Zapomnij!
Nie chce pisać o miłości, nie chce bukietów
róż,
Lekcja ochydnej miłości i gojenia ran po
kolcach stu!
Mów co chcesz,
Naiwność mnie zgubiła,daleko do
doskonałości
Winylowy świat wita!
Niech przytłoczy Cie ten świat.
Komentarze (2)
ciekawy i poruszajacy monolog, niestety jednak prawda
jest taka ze ludzie sa zli i lepiej sie nie angazowac
emocjonalnie
Trochę to smutene co piszesz. Świat i ludzie nie sa
tacy żli! + jako zachęta na pisanie weselszych
wierszy! L.