Niby jest
Czasami są dni
gdy widzę go często
lecz zawstydzony
znika w cieniu
nie chcąc
iść krok w krok
porozmawiać się nie da
własnego zdania nie ma
ze wszystkim się zgadza
więc kim on jest ?
Czasami są dni
gdy widzę go często
lecz zawstydzony
znika w cieniu
nie chcąc
iść krok w krok
porozmawiać się nie da
własnego zdania nie ma
ze wszystkim się zgadza
więc kim on jest ?
Komentarze (10)
Chciałam postawić na czas. Samotność rownież wchodziła
w grę, ale ona jest rodzaju żeńskiego,a Ty
napisałeś/aś "go" i konskwentnie końcówki przypisane
temu rodzajowi, więc dałam sobie spokój.
Donna, jak zwykle, odgadła, pisząc o cieniu:)
Wiersz - rebus.
Pozdrawiam ciepło:)
Witaj. Troche zbiles z tropu tym 'znika w cieniu' moze
usun slowo cien i pozostaw tylko znika. Dziekuje za
wyjasnienie. Moc serdecznosci.
chodzi tu o samotność i jednak Donna o ten cień
Możliwe,że piszesz o swoim ja.To tylko taka moja
myśl.Pozdrawiam:)
Hmmm i co Autorze zdradzisz tajemnice?
Kombinuje, bo nie daje mi to pytanie spokoju...
pomyslalam, moze to echo, nie ma swojego zdania, bo
wiadomo umie tylko powtarzac wiec pogadac z takim sie
nie daje... tylko co z tym widzeniem go czesto, bo
echo sie slyszy a nie widzi, wiec chyba upada moja
kolejna teoria... moze papuga... dobra nie poddaje
sie... jak nic nie wykombinuje moze cierpliwosc
zostanie wynagrodzona :)
ewaes interpretacja ciekawa :)
Donna zaglądaj jeszcze nikt nie odgadł
napiszę jak będzie więcej wpisów
Pozdrawiam
Myślę że ma swoje zdanie tylko boi się powiedzieć,
wygodniej jest przytakiwac innym ale długo tak nie
można tym bardziej jeśli rani się przy okazji
bliskich...
Pozdrawiam :*)
Witaj. Hmmm tajemniczo... myslalam ze mowa o cieniu
ale wers mowiacy, ze znika w cieniu, podpowiada, ze to
jednak nie cien...Wpadne tu jeszcze aby zobaczyc co
powiedza inni... Moc serdecznosci.
No właśnie kim o niej i o kim-czym myślałeś pisząc
wiersz :)
Ciekawy pomysł, pozdrawiam :)