NIBY SEN...
Oczy otwarte, nic nie widzę,
jestem a jakby mnie nie było,
ruszam nogami a nie idę,
żyję a życie się skończyło.
Kto winny za ten zły stan rzeczy?
Jakie wszystkiego są przyczyny?
Życie tak bardzo już mnie męczy?
Może w tym rządu trochę winy?
Od zawsze dobrej myśli byłem,
wokół wszystko mnie rajcowało.
Chyba ze snu się obudziłem.
Jak będzie życie wyglądało?
Obudź się Ojczyzno miła. Czy chcesz żebyś nadal taką była?...
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2017-12-06 12:02:23
Ten wiersz przeczytano 1520 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Może dlatego oglądam już tylko Romance. W filmach
piękne krajobrazy.
Ale i tak sny... o rzeczywistości :(
Miłego dnia, Norbercie, życzy babcia Alina :)
wiersz fajny
serdecznie pozdrawiam
Nigdy więcej koszmarów....życzę chwil w uśmiechu ..:)
Bardzo udany wiersz. Pozdrawiam Dziadku Norbercie :)
Z ojczyzną różnie bywa, czasem przy okazji smutków
przybywa, pozdrawiam :)
...Norbercie, może czas troszeczkę zestopować...nie,
nie olewać, broń Boże, ale odpocząć od tego świata na
ile się da...:)
pozdrawiam i jak potrzebne zyczenia świąteczne na
kartkę, to zapraszam do mnie:)
dobrze że to tylko sen na niby :))) czas się
obudzić
pozdrawiam
bardzo dobry wiersz pozdrawiam