Nic
Niech rozbrzmiewaja dzwony
niech bija bez wytchnienia
niech wzleca w gore glosy
niech wezma precz wspomnienia
Zabierzcie szare mysli
oddajcie wieczny spokoj
ukryjcie skrzydla marzen
otworzcie wrota mroku
Niech usmiech z wszystkich twarzy
na zawsze w ziemi zgasnie
niech czarno bedzie wszedzie
noc sloncu lico drasnie
Niech zgina dumne wschody
i prozne dnia poranki
niech lzy przykryja oczy
niech dzwony staja w szranki
Niech w miejscu ziemia stanie
snem zmorzona koszmarnym
niech krzyczy dlawiac lkanie
odszedl... grob czarny
Niech rozbrzmiewaja dzwony
niech bija bez wytchnienia
niech wzleca w gore wrzaski
jego nie ma... nie ma...
Komentarze (1)
"Niech w miejscu ziemia stanie
snem zmorzona koszmarnym
niech krzyczy dławiąc łkanie
odszedł... grób czarny" - Trudno
skomentować...epitafium..Pozdrawiam z uściskiem