NIC
Przelewy marzeni, objawy bojaźni,
zaopatrzenia wiary, wezbrania wody,
zaniedbane dzieci, wielokolorowe motyle,
złote krzewy, kwieciste łąki, zatopiste
ptaki, niezmywalne wspomnienia, wieczne
pamiątki, kochające się kumpele,
przyjacielskie kamienie, wiejący wieczna
marzłościa lód, cieniem krzepiące korzenie,
niewidzialni ludzie.
Wiejąca nędza pogardy ciągnąca ludzka
nienawiść za nogi czarnych ciężkich skał,
które nie potrafią ruszyć się z miejsca
złych dni widziane oczami małego dziecka
plączącego nad swoim przyszłym losem, choć
niewiedzacego, co go morze spotkać
zaniedbuje codzienne obowiązki i czerpie
korzyści jedynie z tego, co daje mu matka
natura, która także potrzebuje odrobiny
radości i miłości od swojego wiernego ludu
niemającego pojęcia o tym uczynku, który
właśnie wyczynia przez który pomaga nie
tylko sobie, ale i innym tym którzy
potrzebują tej pomocy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.