Nicoś
Stoję na skarpie,
na jej brzegu.
Podziwiam nicoś, która otacza mnie.
Dookoła nie ma nic, jest tylko pustka.
I ja sama,
której już dziś nie szuka nikt.
Nie wiem czemu tak jest,
dlaczego stoję tu z ptakami,
które przyleciały by płakać zemną.
Nie chcą podziwiać swego lotu.
Siedzą - nie mówia nic - nie potrafią się
wysłowić.
Dziękuję im za to - Rozumieją to co czuję!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.