Nicość
Serce mi z piersi wyrwałeś
Jakże mam teraz bez niego żyć
Z tych okruchów co zostały
nie da się skleić już nic
Wziąłeś co myślałeś, że Twoje
I nadal chcesz brać
Lecz wnętrze pustką już zionie
Nie ma co więcej dać
Nawet myśli skradłeś po kryjomu
I stoję tu sama, pusta ja
Komentarze (10)
Życiowe
Też uważam, że ma moc przekazu, dlatego niezły.
Witaj
W moim odczuciu jest to dobry
wiersz, rytmicznie napisany
i z dobrymi rymami. Czekam
na kolejne.
Miłego wieczoru:}
Smutna refleksja
Pozdrawiam
A ja zgadzam się z tekstem:
"każda miłość jest pierwsza
najgorętsza, najlepsza..."
Znam ten stan, jakby się umierało.
Milutkiego :)
Znam ten stan, jakby się umierało.
Milutkiego :)
w tytule "Nicość"
ciekawy pomysł na wiersz
za dużo zaimków jak na krótką treść
ale tak czy siak podoba mi się :)
nasunęła mi sie taka myśl: każdy atom (Atom) chce być
w związku.
Skasuj w przedostatnim wersie ..".me."Pozdrawiam.