nicość widzę ogromną...
nicość widzę ogromną
w twym słomianym zapale
oczy moje nie pomną
jak mnie kochasz niedbale
zimnym żarem miłości
cofasz się idąc ku mnie
twoja niemoc rozkoszy
naigrywa się dumnie
scementowana pęka
nam miłość już zdradzona
tak beznadziejnie piękna
brzydotą umajona
autor
yamCito
Dodano: 2015-02-01 11:37:06
Ten wiersz przeczytano 2902 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Fajnie Ci to wyszło, Rysiu.
Pozdrawiam:)
O rany, ale romantycznie. Dobrze Rysiu namalowałeś
oksymoronami/chyba tak się pisze/. Pozdrawiam
serdecznie:-)
najpierw przeczytałam o oksymoronach w SJP dobrze Ci
to wyszło Pozdrawiam:))