niczyja dziewczyna
Czasem ją spotkasz w parku na ławce
jak puszcza z myśli samotne latawce
czasem ją spotkasz bosą na łące
jak idzie za rękę z porannym słońcem
a innym razem gdzieś na ulicy
przechodzi obok a serce jej krzyczy
że pragnie miłości jak niczego na
świecie
iść samej przez życie tak ciężko
przecież
i patrzy w niebo z nadzieją w oczach
że spotka wreszcie swojego chłopca
niczyja dziewczyna-niczym biały motyl
niczyja dziewczyna-wiatru dotyk
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.