NIE
nie śpij
kiedy patrzę...
nie jedz
bez ze mnie...
nie oddychaj sam
zabierasz mi powietrze...
nie żyj po swojemu
bo ja umieram...
nie zabieraj mi marzeń
bo Cię kocham...
nie śpij
kiedy patrzę...
nie jedz
bez ze mnie...
nie oddychaj sam
zabierasz mi powietrze...
nie żyj po swojemu
bo ja umieram...
nie zabieraj mi marzeń
bo Cię kocham...
Komentarze (3)
Otrzymałaś czy sama dałaś takie zalecenia
i co w koncu wyszło, jakie rezultaty po zakazach i
nakazach?
Po drugim czytaniu doszedłem do wniosku - zmienieć
tytuł na "refleksja nad minionym dniem".
Wiersz smutny, dający do myślenia. Dwoje - bez
jednego.
fajnie i intrygująco zaczęłaś, ale znudził mnie
koniec. można by to dopracować.