Nie będzie nią ścieliło
Jego mocą jest znaczenie kąsające to które uczy na gęsto oraz rozbiera radykalną klątwę pod największą szczypiącą klęską
Jeden powyginany okrzyk płomienia
on radą się stał
i to w piekielnie niegościnnej mgle
w tej splecionej z ukąszeniami skał
z tymi które na gęsto przesądzają
nad wznoszącymi się modłami strumienia
udającymi próbę ciernistą
ubraną w lekkie i siekające nie
w te które nie będzie nigdy iskrą
taką ścielącą ostrą niewiarą
Komentarze (24)
Pisze to ta, która nie potrafi zrozumieć, że mój nick
to moje imię od końca, poza liczbami oczywiście. Nigdy
nie używałem tego automatu, gdyż nie muszę. Ty zaś
wspierasz koślawą propagandę wariata, który nie
potrafi wyjawnić swojego imienia i nazwiska. Pewnie
jedynie dlatego, że jest awanturnikiem i alkoholikiem
w jednym.
Kenaj nie ma wierszy to belkot!
zestawia slowa tworzac nielogiczna calosc I jezeli
ktokolwiek doszukuje sie w tym poezji, podziwiam!
Sam autor nie kwapi sie by przetlumaczyc tresci na
jezyk polski czyli czytelny !
w kazdym jednym wierszu wystepuje to samo slownictwo,
dobranie slow nie swiadczy ze jest wiersz, ich splot
musi zawierac logiczna ciaglosc ktorej tutaj
ewidentnie brak, autor unosi sie zloscia na prawde,
twoj dzisiejszy komentarz u madi byl nie na miejscu,
to wielki brak manier I nie wypada uwidaczniac go
mezczyznie,wystawiasz ocenie samemu sobie, moje
wypowiedzi o twoim pisaniu nie maja nic wspolnego z
bingo, sa moimi myslami, chociaz moze ze wzgledu ze
korzystasz z programu a nie piszesz Sam, ciezko jest
ci sobie wyobrazic ze ktos moze myslec bez pomocy
innych?
Twoja zaczepka byla niskiego polotu I wrazenia nie
robi.
Radze zatrzymywac tego rodzaju uwagi dla siebie.
lekkie i siekające dobry wers-sama bym na taki nie
wpadła-masz talent kolego:)na plus:)
Pozdrawiam kenaj.
to fakt ,że KENAJ ma trudne wiersze .ja przyznaję
niestety ich nie rozumiem,ale nie każdy ma
abstrakcyjne spojrzenie na życie . ale pewnie
przesłania jego wierszy są wartościowe
To tylko Twój sposób interpretacji, wątpię czy
Czytelnik też tak odbiera?
Pozdrawiam.
Nie wiem...Modły nie, ale modlitwa myślę, że ma moc i
jest w stanie pomóc.
Myślę, że użycie słów "Kąsający stalowej nocy gest",
jest ciekawsze od użycia słowa "koszmar". Moim zdaniem
te zastępstwa kryją w sobię magię, która się nie
wypala tam, gdzie rzeczywistość jest falą ze
sztyletowatych spraw.
Wytłumacz mi, co oznaczają te ciągłe kąsania i
gęstości w Twoich wierszach, bo nijak ich nie
rozbieram?