nie bój się żaru ust
otwórz swój umysł pora lśnić
teraz twoja jest Ariadny nić
nie wzbraniaj czułych słówek
w każdą strunę serca uderz
posyłaj spojrzenia spod rzęs
zbędny opór obawy zmniejsz
nie bój się żaru co płynie z ust
nabierz pewności w ten ogień rusz
przestań siebie ciągle zgadywać
niech będzie w żyłach krew burzliwa
a jeżeli nic nie truj się tą myślą
a jeżeli tak niech zorze rozbłysną
tak po prostu ten czas i ta chwila
to co w sercu
po prostu czynem wyraź
Komentarze (18)
I niech "zorze rozblysna" :)
Podoba sie wiersz, serdecznie pozdrawiam.:)
nie ma co owijac w bawelne, za myslami powinny isc
czyny.
podoba mi sie:)
Dobra zachęta... kto się odważy? Podoba mi się Twój
wiersz :)