Nie bój się zła i wskrześ most
Utwór dobrałem do treści, by w jakiś sposób zobrazować, co autor miał na myśli/
https://youtu.be/eBsMKYERCKo
/z cyklu: Trochę o ciele —
sonet w brachykolonie/
____________________________________
Wiem, że wasz krzyk wciąż je zło,
bo mój znak skrył cień, z nim mur;
chce, by twój ptak siał głos w sznur :
zgrał na jaw we śnie, spójrz w tło!
Koń spadł i zło zgniótł — most złap,
nić tęcz da cwał, więc bieg włącz;
przez świat dwóch kul gna. Go! Złącz,
Świat rusz : nasz lot mew to skarb
Moc kradł cień, koc spadł na róż;
cierń co ma wiek, fałsz złam w pół —
wplótł do dróg twych łąk zamsz kurz
Strach je wdech, zbił z dech dom złóż;
wpuść w pierś wiatr : byś żył i czuł,
lek na lęk bierz z pól i mórz
__________________________________
Amen!
/Tak wam dać wzór chcę;
wprzód cię pcha w sklep
dwóch gniazd ________ :/
Komentarze (32)
RE:
molica!
Mam, ciebie
RE:
molica, JoViSkA dobrze prawi!
Zatem nie przepraszaj, bo nie ma za co.
A czy Ty nie widzisz, że zrobiłaś błąd w adresie? Ja
nie muszę wnikać nawet czy adres jest do Piorónka, od
razu rzucił mi się w oczy błąd, na końcu powinno być
.com a nie .co
Spróbowałam jeszcze raz...
To odpowiedź (kopia)
Przepraszam...
Ihre Nachricht hat einige oder alle Empfänger nicht
erreicht.
Betreff:
Gesendet am: 02.03.2024 19:10
Folgende(r) Empfänger kann/können nicht erreicht
werden:
'shatlapa@gmail.co.' am 02.03.2024 19:11
Serverfehler: "550 5.5.0 invalid address
'shatlapa@gmail.co.'"'
Drogi Pierónku,
dziękuję, że się odezwałeś.
Zatem od nowa.
Wprowadziłeś na Listę Bejowej Polonii Taqguta.
Ponieważ ja od lat nie miałam z nim kontaktu.
Postanowiłam Go odszukać.
Znalazłam, ale po poważnej chorobie...
Ponieważ stwierdził, że bardzo jest za Bejem, ale
ograniczenia jakie spowodowała choroba uniemożliwiają
Mu to.
Wspomniałam o mailu Mgiełki do mnie w którym Ona
wspominmała, że Ty zajmujesz się tym tematem od strony
technicznej - jeśli dobre zrozumiłam...
Bo ja nie moge mu pomóc.
Obiecałam, że napiszę do Ciebie w Jego imieniu i
dopytam...
Niestety mail do Ciebie został mi zwrócony z adnotacją
nieznany adresat...
To tyle zeby nie rozwlekać tutaj sprawy.
Jak inaczej mogę sie w tej sprawide wywiązać wobec
Janusza (Taqgut) brak mi pomysłu - on chciałby swoje
wiersze ocalić.
Zatem pytam czy Ty możesz pomóć?
Pozdrawiam
Re:
molica, droga koleżanko;
Nie chodzi o same pochwały,
tylko o to, że jesteśmy częścią
wielkiego planu, jaką kosmos oferuje.
Nie dostałem twojego maila;
szukałem i nie znalazłem wiadomości
od ciebie.
Więc jeśli ponowisz wysyłanie,
to chętnie przeczytam i wyślę z powrotem wiadomością
ode mnie.
Dziękuję ci!
Pozdrawiając, życzę najpiękniejszych chwil, tobie w
życiu.
_____________
@Najka@:
myślę, że się uda.
Dziękuję!
Pozdrawiam, was serdecznie
Ps Mam prośbę, ale próba kontaktu na podany adres
mailowy została odrzucona przez mojego admina.
Dotyczy nie mnie, ale osoby, którą podałeś (Panie?)na
liście obrońców Beja.
Witam,
tytuł i pointa na miarę życia i jego
długowieczności.../+/
Tylu pochwał sie doczekałeś, że ja się wstrzymam.../+/
PS Oczom nie wierzyłam (i to własnym), gdy nw mojej
stronie Ciebie zobaczyłam...
Rymnęło mi sie przypadkowo, le pasujde do Twojego
komentarza u mnie.
Reszta w mailu.
Pozdrawiam.
Dwa w jednym podziwiam twoje dzieło ...przesłanie na
wielki plus wiatr niech porwie do
działania...pozdrawiam serdecznie +++
RE:
promienSlonca/Aniu!
Kocham łąki — morze
w środku pokochałem
Dzięki, Aniu!
Pozdrowienia przesyłam
Re:
Eliza Beth/Ela
To co zacytowałaś, jest dużo starsze!
Uwierz mi.
Zresztą pokażę to kiedyś w kolejnej odsłonie.
Dziękuję za zajrzenie i ślę moc pozdrowień!
___________
BordoBlues/Arku:
u mnie z pisaniem wierszy jest tak, że nie trzymam się
jednej formy -:)
Staram się poznać każdą na podstawie własnych
doświadczeń i próbuję zrozumieć poszczególne;
wiersze białe sprawiają mi kłopot-:)
Dziękuję za zajrzenie i podzielenie się refleksją pod
tekstem.
Pozdrowienia przesyłam!
______________
Zosia/Zosiu:
Cieszę się i dziękuję!
Pozdrowienia dla ciebie
_____________
Mgiełka028/Ela:
Dziękuję!
Pozdrówki dla ciebie
_________
Larisa:
Bardzo mnie to cieszy, że tekst spodobał się, Tobie.
Dziękuję i moc pozdrowień przesyłam
___________
Kri:
Cieszę się bardzo, że podoba się.
Musiałem rozmieścić odpowiednio akordy, by treść
płynęła.
Dziękuję i serdecznie cię pozdrawiam!
___________
Mily/Monia:
Tak! Zwłaszcza że to Sonet w brachykolonie jest.
Dziękuję i pozdrawiam cię!
__________
JoViSkA/Ula:
Bardzo się cieszę, że tekst podoba się.
Dziękuję i pozdrawiam cię serdecznie!
________
Marek Żak:
właściwie to się zgadzam z tobą, że to próba i myślę,
że wyszło dobrze.
Dziękuję!
Pozdrowienia przesyłam
__________
sturecki:
Zacznę od tego, że to nie plotka;
od ósmego roku życia zaczynałem się zagłębiać w Świat
szachów do czterdziestki: tu nastąpiła pauza, ponieważ
podczas jednego turnieju, w którym uczestniczyłem
(Holandia), w trakcie trwającej partii mój przeciwnik
dostał zawału serca. Zacząłem się obwiniać za jego
śmierć...
Od tamtego czasu nie grywam już zawodowo, mam co
prawda zaproszenia, jakie przesyłają mi związki na
maila.
Nie korzystam z tego, za dużo emocji związanych z
chęcią powzięcia głównej nagrody, tak zwana walka...
Zrozumiałem, że szachy bywają niebezpieczne.
Natomiast, jeśli chodzi o wiersz, to masz rację.
Chodzi o potencjał, którego końca nie widać.
Lubię wyzwania i jak poczuję, że mogę tego dokonać, to
robię to.
W gruncie rzeczy poezja przypomina mi szachy jak
obrazowe myślenie z wyobraźnią. Doszło do tego, że
zacząłem odkrywać coś głębszego.
I zgadzam się z tobą, że tekst dotyczy walki dobra ze
złem wcielonym! Żywią się nim strażnicy karmy.
Dziękuję za cenne refleksje.
Pozdrowienia przesyłam!
_____________
Annna2/Aniu:
Cieszę się i dziękuję ci bardzo!
Pozdrowienia dla ciebie
_____________
Driano-:)
Brachykolon to znana forma, ponoć trudna do napisania,
jednak uważam inaczej, jak łączymy ją z innymi
formami, wychodzą kosmiczne wiersze-:)
Dziękuję ci i pozdrawiam!
___________
anna:
cieszę się, że podoba się, tobie
podziękowania składam i serdecznie pozdrowienia
przesyłam
___________
sisy89
Pan Bodek/Bogusławie:
dziękuję wam pięknie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
________________
Kazimierz Surzyn
mariat/ Mario:
dziękuję wam bardzo!
Pozdrowienia dla was
Wjtaj, Seba.:)
Tak-
"żyć i czuć to życie
i brać jak lek
z łąk i mórz"
jest to, wapaniałe przesłanie,
Serdecznie pozdrawiam.:)
Witaj Sebi
Zgadzam się, krzyk to najczęściej lęk, strach, obawa,
a nimi karmi się zło. Cyt. "Nie bójcie się, Ja jestem
z wami aż do Skończenia Świata." (Apokalipsa Św. Jana)
Pozdrawiam Sebi ;-)
Dzisiaj jestem absolutnie na tak. Kawał dobrej
poetyckiej roboty.
Serdeczności dla Sebastiana :):)