Nie było miejsca
Dla tych, co prosili.
Z łezką w oku
o gorącą szklankę herbaty
Gdy koło Betlejem
Na dworze tęgi mróz.
----
Dłoni przemarzniętych
oczu patrzących głodem
kiedy za oknem
w ciepłym domu
Śpiewano kolędy.
----
Butów dziurawych
i swetrów podartych
brudnych twarzy od błota
Przegnanych z podwórka
kolejnej posesji.
Przy widoku łamanego opłatka
pustych życzeń
Bez żadnej wartości.
----
Gdy gwiazda betlejemska świeci.
Ciemną nocą
wśród wąskich uliczek
roznoszą się dziecięce głosy.
Jak smakuje czekolada.
Nigdy nie widziałem pomarańczy.
Czy ludzka życzliwość
To tylko ubogi sen.
----
Nie było miejsca dla ciebie.
Zabrzmiała kolęda.
Więc gdzie ono jest.
Gdy słowa głoszą równość.
----
Tylko jedno miejsce
na tej ziemi się znalazło.
Przy choince
i barszczu czerwonym
wspólnym stole
u drwala z odległej mieściny
co za dziwaka uznali.
A on zwyczajnie
dobrym człowiekiem był.
Tak naprawdę
To taki prezent
który daje się od siebie.
I nie można go kupić.
----
w te nadchodzące
święta bożego narodzenia
życzę wam.
By dla każdego
znalazło się miejsce.
Wśród tych, co kochają sercem.
Nie tylko w Boże narodzenie
bo dla każdego człowieka
powinno się znaleźć.
małe miejsce na tej ziemi
pamiętajmy, że są wśród nas.
Tacy co nie znają smaku.
Czekolady i pomarańczy.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (5)
Bardzo mądre słowa. Dziękuję za życzenia i z serca
odwzajemniam.
Poruszające strofy.
Wymowne spojrzenie na Święta z innej strony.
Cieplutko Cię pozdrawiam i życzę zdrowych i spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia :)
W zamyśleniu.
Piękne przesłanie wiersza,
Zdrowych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia:)
serdecznie pozdrawiam Damianie:)
Wzruszające, mądre życzenie. Niech mają magię
spełnienia. Tobie życzę wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam serdecznie:)