Nie chcę ...
Nie chcę zamykać się w czterech ścianach
Nie wierząc w szczęście się oddalać
Chcę wierzyć w życie, w jego spełnienie
W miłość na ziemi przecież istnieje?
Nie chcę uciekać od mych kłopotów
Kryjąc się za ścianą wiecznych wzlotów
Chcę mieć w sobie wiarę w niemożliwe,
znaleźć siłę
Może wtedy dam radę i ścianę przebiję?
Nie chcę zapomnieć o tym, że żyłeś,
Że swoim uśmiechem mnie leczyłeś
Chcę wciąż pamiętać o tamtych dniach
Pamięć nie zginie dopóki jestem ja?
Nie chcę zwątpić w życia sens
W sens istnienia ludzkich spraw
Chcę wierzyć, że po najgorszym śnie
Wstanie dzień słoneczny, czyż nie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.