Nie chcę milionów...
Nie chcę milionów, dajcie je chciwym
I władzy nie chcę, władza sprawiedliwym.
Pazernym dajcie ponad ich miarę,
Niech z tej chciwości mają karę.
Nie pragnę bogactw, ni gwiazd na niebie,
Pragnę jedynie CIEBIE!
Tyś moim szczęściem i utrapieniem,
Tyś moją karą i snów spełnieniem.
Cichą modlitwą w noce bezsenne,
Promykiem słońca w dni jesienne.
Tyś myślą moją w każdej dobie
Żyć z Tobą i umrzeć przy Tobie.
Komentarze (12)
Bardzo ładne wyznanie miłości, pięknie ujęte.
Pozdrawiam.
powiem trafią do wybranej osoby ...pod trzymają na
duchu i upewnią w miłości ...pięknie...pozdrawiam
ciepło
Bo miłość jest najważniejsza! Pozdrawiam
"Kochający i kochany" to czuć w tym pięknym wierszu:)
Pięknie o pięknej miłości, a tak apropos milionów to
nie odrzucaj gdyby przyszły. zawsze za nie możesz
obsypać ją kwieciem, złotem lub co tam lubi. Ciepło
pozdrawiam
Piękne wyznanie i romantycznie..pozdrawiam++
Piękny wiersz. Wyznanie miłości w całym tego słowa
znaczeniu. Po prostu pieknie...
racja wyższa nad powszechną Piękne wyznanie:)
pozdrawiam
bardzo dobry wiersz!!!
Prawdziwe wyzwanie dla tej, do której te
słowa trafią, (ale chcę podpowiedzieć - nie rymuj ze
sobą tych samych części mowy jak np. miarę/karę,
jesienne/bezsenne, bowiem takie rymy na dziś nie są
poważane, nazywane częstochowskie. Za dobre rymy
uważają np.takie - karę /wydarłem, jesienne/
zmienię itp, nie te same części mowy).
ło matuś :) ale ładnie, taki wiersz dostać ...marzenie
:)
Miłość przez duże "M"!___________+!!