Nie chowaj swej twarzy przed...
Zostań tu z nami dziewczyno złożona z
poezji i kwiatów
zostań po wszystkie czasy
gdy tylko zechcesz pobiegnę za tobą nawet z
zaświatów
ty chowasz się wśród paproci i mchu
przepastnych lasów
Mieszkamy oboje obok tu na naszej ziemi
dziadowie wydobywali węgiel i kruszce
srebra
gdy zostaniesz, sam wykopie i
przyniosę pełen kruszcu w cebrach
Zbuduję na wzgórzu z niego srebrny zamek
gdy tylko zechcesz więcej z ziemi
wyżebrzę
złota i srebrna dla drzwi i klamek
przy tobie lśnić będę cały w srebrze
Przysyłać będę dary, kwiaty z wszech
stron
budzić ciebie będzie piżmowym dźwiękiem
dzwon
gdy schowasz swe lico wśród mchu, ogarnie
mnie strach
zostaniesz tam, ujrzysz moja zakochana w
tobie twarz we łzach
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl
Komentarze (2)
Rozmarzyłem się i ja Bolesławie
pozdrawiam
Nie chowam Bolesławie:) swojej twarzy:). Ładnie
rozmarzony tekst. Pozdrawiam serdecznie:)