Nie czekam
Dla mężczyzny, którego uczucie wypełniało moje kazde marzenie
Już nie czekam
Na ciebie
Na ciepły podmuch wiatru
Już nie proszę
Byś przyszedł
By czas mijał szybciej
Już nie tańczę
Wtulona w Twoje ramiona
Na dzikim pustkowiu
Już nie płaczę
Gdy patrzę na Twoje zdjęcie
Gdy deszcz uderza o szybę
Już nie szukam siebie
Bo zabrałeś mi
Sens mojego życia
Już nie kocham
Odkąd odszedłeś
Bo co warta jest miłość
Bez możności tchnięcia w nią życia?
Teraz jedynie z nieobecnym spojrzeniem
Powtarzam sobie w ciszy
„Tak będzie lepiej”
Już nie wierzę...
Dziękuję....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.