Nie decyduję o Twoim życiu...
Patrzę przez okno,
widze Cię z nią,
chociaż jestem zła i tak Cie kocham,
ale Ty wielbisz ją,
ja za nia nie przepadam,
ale to już Twoja sprawa...
Niemogę decydować o Twoim życiu.
A może jednak?
Patrzę przez okno,
widze Cię z nią,
chociaż jestem zła i tak Cie kocham,
ale Ty wielbisz ją,
ja za nia nie przepadam,
ale to już Twoja sprawa...
Niemogę decydować o Twoim życiu.
A może jednak?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.