Nie do wiary !

Smutne.. bardzo.. biorąc pod uwagę, że zamordował ich
niedoszły "ojciec" to mam nadzieję, że dobrze będzie
tym aniołom w niebie.. na ziemi .. z nim.. sami
rozumiecie.. słysząc co dzieje się na świecie.. mogło
być jeszcze gorzej.. aż strach pomyśleć..

nawet jesli odrodzi sumienie to nie wróci zycia....

Więzienie nie odrodzi sumienia.Jestem wstrząśnięta.

Już słyszałem na ten temat i pomyśleć do czego
dochodzi-dziewczyna i przyszłe dziecko nie żyje..ale i
jemu już nic nie pomoże jako tej plamy nie wymaże
niczym,a dramat tej śmierci przekazałaś b.ładnie w
swoim wierszu..powodzenia

To straszne co opisujesz, swiat chyba zwariowal.

Refleksyjnie, choć krótko to jednak wiele
treści...Pozdrawiam.

'' Adam nie wytrzymał, zginęła Ewa'' 21 LETNIA
MIESZKANKA MOJEGO MIASTA, CIĘŻARNA, ZOSTAŁA BRUTALNIE
ZAMORDOWANA PRZEZ NIEDOSZŁEGO OJCA SWOJEGO DZIECKA,
NIE WYTRZYMAŁ PRESJI BYCIA OJCEM, PRASA SIĘ ROZPISUJE,
TELEWIZJA HUCZY, JESTEŚMY WSTRZĄŚNIĘCI.

Ale się porobiło! To tylko ludzie, to tylko nasz
stary kiepski świat.

"Adam nie wytrzymał,
zginęła Ewa,"
Coś chyba przekręciłeś i sens zgubiłeś. Zawinili oboje
i zostali wypędzeni z raju. Żyli na ziemi tak jak my
grzeszni. Z grzesznego łona były i grzeszne dzieci.
Kain zabił Abla.
Czyż dzisiaj nie jest podobnie?
pozdrawiam

wiersz refleksyjny i dramatycznie zakończony... owoc
mógł dojrzewać- ale widocznie promienie miłości były
zbyt słabe..... przygasł, obumarł.... a szkoda....
pozdrawiam...

Dobre pytanie. To już chyba tylko od człowieka będzie
zależało. Ładny, krótki. Co to się porobiło.