Nie do wiary.
Już nic mnie nie cieszy,
wypaliły się wszystkie radosne chwile
choć było ich tyle..
Teraz serce marzeniami grzeszy;
bez nich nic nie mam
nawet cienia realności,
poczucia rzeczywistości..
Mam ciągle wrażenie że gram,
na scenie tańczę,
jak lalka się poruszam
przecierz gram..
albo walcze..
Z czymś co zjada mnie,
od środka zabija,
truje jak żmija,
póki mnie nie zabije
I moich marzeń nie pokona..
Ale nie da rady,
bo dla ich piękna sprawy
sama szybciej skonam.
Komentarze (2)
słowa smutkiem owiane ... ale jutro jest dzień i dla
ciebie słonce wstanie ... wiersz ciekawy forma ok)))
NIc mnie nie ciesz, wypaliły się radosne chwile ,
serce marzeniami grzeszy - piekny ten wiersz o
milości, smutny przepełniony bólem rozstania -
wypalily sie przeciez radosne chwile. Pozostały
marzenia nie chcesz wspominać ale to silniejsze od
Ciebie niech więc marzenia pozostają. Tęsknota przy
nich jeszcze silniejsza.
Ładny i wymowny wiersz, pięknym piórem napisany.
Leciutki bardzo mi się podoba.