Nie do zapomnienia
Czy ktoś skrzywdzony może zapomnieć?
Kiedy innych ludzi spotyka
myślisz i mówisz to smutne raczej
ale gdy twoja noga sie potyka
odczuwasz to wszystko całkiem inaczej...
Pisało o tym nie raz w gazecie
myślałam że to po prostu świństwo
lecz gdy niby stanęłam na mecie
odebrałeś mi część życia-dzieciństwo...
Nie znam już szczęścia
przedarłeś mnie na pół
nie zaznam spokoju
bo spadam ciągle w dół
Zabrałeś mi wszytsko,
choć było to moje
ukradłeś dzieciństwo,
już bólu nie ukoję.
Wydarłeś mi serce,
oskalpowałeś duszę
tych brudnych myśli już nigdy nie
zagłuszę...
Zostały mi te blizny i koszmary
nawet nie wiesz jak mnie to rani
i nigdy sie nie dowiesz co czułam
chyba że wpadniesz do bólu otchłani...
Nie znam już śmiechu, choć wiem że go
znałam,
nie mam już zaufania,choć wiem że je
miałam,
Nie chcę już życia,bo część już
straciłam,
Dlaczego wtedy z takim draniem byłam?!
Zabrałeś marzenia,
ukradłeś mi ciało
nie dajesz spokoju
czy to dla ciebie mało?!
Zniszczyłeś mi życie
podarłeś wspomnienia
nie tylko mnie skrzywdziłeś
ból...
krzyk...
strach...
NIE DO ZAPOMNIENIA!!!
Nie... Chociaż chce, nie potrafi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.